2022 – 1 Marca Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”

Komisja Propagowania i Obrony Dobrego Imienia Polski i Polaków  KPK Okręg Toronto
Mam przyjemność poinformować Polonię o donacji Gminy 1 Związku Narodowego  Polskiego w wysokości 5 tys. dol. na pomnik Żołnierzy Wyklętych w Mielcu, kilka  informacji poniżej.

Pomnik będą tworzyć trzy elementy stanowiące całość, z których część główna będzie  przedstawiała postaci Żołnierzy Niezłomnych. Górujący nad nimi orzeł, przedstawiony jako  symbol Państwa otaczający postaci swoimi skrzydłami. Oderwana część prawego skrzydła będzie obrazować dramat naszego społeczeństwa podczas II wojny światowej i czasów  powojennych. 

W centralnym punkcie będzie znajdował się ryngraf z Matką Boską. Drugą istotną częścią  pomnika, będzie instalacja symbolizująca tajne miejsca pochówków, miejsca śmierci  Żołnierzy Wyklętych, ofiar komunistycznych zbrodniarzy. 

Pomnik tworzą trzy elementy stanowiące całość, z których część główna wykonana w brązie,  przedstawia postaci Żołnierzy Niezłomnych. Z prawej strony kompozycji dostrzec można  sylwetki Hieronima Dekutowskiego „Zapory”, Wojciecha Lisa „Mściciela”, Aleksandra  Rusina „Rusala”. Po drugiej stronie przedstawiona jest grupa osób, w której rozpoznajemy  bohaterów narodowych, m.in. : Witolda Pileckiego, Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”,  Waleriana Tumanowicza, Danutę Siedzikównę „Inkę”, Anatola Radziwonika „Olecha”, gen.  Augusta Emila Fieldorfa „Nila”. Prowadzi ich Leon Wanatowicz „Boruta”. Górujący nad  nimi orzeł – symbol Państwa, otacza postaci swoimi skrzydłami pełnymi ekspresji i  dynamizmu. Zamierzonym efektem jest oderwana część prawego skrzydła – ta forma  przestrzenna przedstawia dramat naszego społeczeństwa – dekapitację elity polskiego  państwa dokonaną w latach II wojny światowej i czasach powojennych. W centralnym  punkcie monumentu, znajduje się ryngraf z Matką Boską, towarzyszącą aż do śmierci  Niezłomnym. 

Odsłonięcie pomnika przewidziane jest w maju lub wrześniu 2022r. 

Żołnierze Wyklęci. 

1 marca, obchodzimy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Ustawą Sejmu  Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 3 lutego 2011 r. w hołdzie bohaterom antykomunistycznego  podziemia, walczącym z bronią w ręku z narzuconym siłą reżimem komunistycznym, o wolną, suwerenną i niepodległą Polskę. ustanowiono Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.  

Po wojnie, z bronią w ręku zginęło ponad 20 tys. „Żołnierzy Wyklętych”, Niezłomnych. W  latach 1944-1955 komunistyczne sądy orzekły ponad 8 tys. wyroków śmierci, z których ok.  4,5 tys. zostało wykonanych. Ponad 200 tys. polskich patriotów trafiło do więzień i obozów  pracy, najmłodsi do obozu w Jaworznie (chłopcy) i w Bojanowie (dziewczęta).  

 Po latach walki, po długich więziennych okrucieństwach, po sfingowanych procesach  często kończących się zbrodniami sądowymi, przyszły kolejne dekady fałszowania,  zohydzania i urzędowego zapominania o Tych, którzy złożyli ofiarę najwyższą. Stad pamięć i  upominanie się o właściwe miejsce tych wydarzeń we współczesnej historii Polski są tak  istotne. 

1 marca 1951 roku, po kilkuletnich przesłuchaniach pod nadzorem NKWD, w piwnicy  mokotowskiego więzienia Urzędu Bezpieczeństwa w Warszawie zostało zamordowanych  strzałem w tył głowy siedmiu członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i  Niezawisłość”: 

ppłk. Łukasz Ciepliński-prezes IV Zarządu Głównego WiN, 
mjr. Adam Lazarowicz-wiceprezes IV Zarządu Głównego, 
oraz członkowie IV Zarządu Głównego WiN, 
mjr. Mieczysław Kawalec,
kpt. Józef Batory 
kpt. Franciszek Błażej 
por. Karol Chmiel 
por. Józef Rzepka 

Rzeszów. Pomnik Zamordowanych 1 marca 1951r. ”Żołnierzy Wyklętych ”.(foto.J.C.) 

Odbiorą mi tylko Życie. Ale nie to najważniejsze. 
Cieszę się, że będę zamordowany, jako katolik za wiarę świętą, Jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, 
Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. 
Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, 
że idea Chrystusowa zwycięży 
i Polska niepodległość odzyska,  
A pohańbiona godność ludzka  
Zostanie przywrócona. 

(gryps ppłk. Łukasza Cieplińskiego, prezesa IV ZG Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość “ przekazany Rodzinie kilka dnia przed zamordowaniem) 

1 marca upamiętniamy wszystkich, którzy w latach 1944-1963 podjęli trud walki o Polskę  niepodległą. Ostatni z nich, sierżant Józef Franczak ps. ”Laluś” zginał w walce 21  października 1963r. 

„Żołnierze Wykleci”, żołnierze Drugiej Konspiracji, Żołnierze Niezłomni. Propaganda PRL  nazywała ich bandami reakcyjnego podziemia. Określenie to powstało w 1993r., użyto go na  wystawie poświęconej antykomunistycznemu zbrojnemu podziemiu po 1944r, organizowanej  przez Ligę Republikańską na Uniwersytecie Warszawskim, a autorem był Leszek Zebrowski.  Stanowi ono bezpośrednie odwołanie się do listu jaki otrzymała wdowa po jednym z  żołnierzy podziemia, w którym zawiadamiając o wykonaniu wyroku śmierci na jej mężu,  dowódca jednostki wojskowej pisze: „wieczna hańba i nienawiść naszych żołnierzy i  oficerów towarzyszy mu i poza grób. Każdy, kto czuje w sobie polską krew, przeklina go nich więc wyrzeknie się go własna jego żona i dziecko” 

Termin ten upowszechnił Jerzy Śląski publikując książkę o takim tytule. Zmiany w polityce historycznej Państwa Polskiego w ostatnim czasie uwypuklają te przez  długie lata zapomniane, przemilczane ważne okresy i postaci we współczesnej historii Polski. 

Długo nie mówiono o Katyniu, Pileckim, Andersie, o 23 sierpnia 1939 pakcie Ribbentrop Mołotow i wielu innych wydarzeniach. 

„Żołnierze Wykleci” to ten fragment naszej tragicznej historii, który nie tylko zapominano,  ale i zohydzano. Stad też odpowiedź na często padające pytanie, dlaczego trwamy przy  określeniu “Żołnierze Wykleci”, może powinniśmy mówić Żołnierze Niezłomni? To, że wrzucano ich ciała do dołów śmierci na cmentarzach na Powązkach czy ul. Wałbrzyskiej w Warszawie, a następnie na tych dołach grzebano w latach późniejszych ich  oprawców, funkcjonariuszy SB, a dzisiaj w imieniu prawa broniono nietykalności tych późniejszych grobów. To, również to że dr. Szwagrzyk miał problemy z prowadzeniem  ekshumacji na cmentarzu Powązkowskim. Niestety jeszcze dzisiaj znajdują się ludzie, którzy nazywają Ich „bandytami”. To wszystko dzieje się w wolnej, (ale czy suwerennej?) Polsce,  uzasadnia tę walkę o pamięć i trwanie przy określeniu „Żołnierze Wykleci”.  

Za wcześnie, aby to zmieniać. Jakże bolesne jest to, że dzisiaj, po latach nareszcie  przywracamy im godność ludzką odnajdując szczątki na Łączce, przy ciągłych  przeciwnościach ze strony ludzi poprzedniego układu, liczących na zapomnienie i  wyrzeczenie się ich jako Bohaterskich Polaków. 

Czyż to wszystko nie świadczy o tym, że dalej powinniśmy mówić o naszych Bohaterach, Żołnierze Wykleci, upamiętniając ich bohaterskie postawy. 

Jest to nasza troska o Etos Żołnierzy Wyklętych oraz forma współczesnego polonijnego  patriotyzmu. Cześć Ich Pamięci. Chwała Bohaterom

W uzupełnieniu niestety, nie można pominąć najnowszych wydarzeń. Mamy luty, 2022,  r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Marszalek Elżbieta Witek proponuje uczcić minutą ciszy pamięć Żołnierzy Wyklętych. Posłowie t.zw. totalnej opozycji wychodzą na znak  sprzeciwu, polscy Posłowie, w polskim Sejmie. Pozostaje tylko refleksja, tak pisał kiedyś Leopold Tyrmand: 

„Zycie w komunizmie jest piekłem, ale nie dla wszystkich, jest piekłem dla ludzi dobrej  woli, dla uczciwych, dla rozsądnych, dla chcących pracować z pożytkiem dla siebie i  innych. Natomiast dobrze prosperują w komunizmie głupcy niedostrzegający własnej marności i śmieszności. Doskonale powodzi się służalcom, oportunistom i  konformistom”. 

W Polsce nie było lustracji. Donosiciele i Tajni Współpracownicy, kapusie, agenci  wychowali następne pokolenie ludzi pewnych siebie, pewnych swoich racji, ludzi cynicznych  z dużymi wpływami w świecie biznesu i kultury. Wielu dzisiejszych celebrytów to ludzie, na  których Polacy się zawiedli. Za lepsze posady, tytuły, awanse, wyjazdy zagraniczne,  mieszkania, szli na współpracę z tymi , dla których Żołnierze Wykleci to bandyci, wrogowie  ludu. Dzisiaj niech odpowiedzą w swoim sumieniu na słowa Inki ( ze znakiem zapytania): 

„Powiedzcie mojej Babci, że zachowałam się jak trzeba”. 

Czy oni też zachowywali się jak trzeba. 

Opracowanie J. Cytowski 

Komisja Propagowania i Obrony Dobrego Imienia Polski i Polaków KPK O. Toronto.