Dzień Dziecka w Parku Paderewskiego

2322-tPiknik z okazji Dnia Dziecka zorganizowany został w Parku im. Ignacego Jana Paderewskiego, w niedzielę 7 czerwca 2009 przez Placówkę 114 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej SWAP w Ameryce i Ogniwo 22 Federacji Polek w Kanadzie.

Minął jeden rok i wydawało się, że nic się nie zmieniło. Ten sam park, położony na północ od Toronto w miescie Vaughan. Te same drzewa i zielona trawa. Nawet pogoda była taka sama. Było chłodno. Szare chmury się gromadziły, po czym z wolna się rozpraszały. Słaby blask słońca przebijał się2331-t przez chmury. Tak zdawać by się mogło, a jednak dużo się zmieniło.

Park im. Ignacego Jana Paderewskiego to miejsce szczególnej troski członków Placówki 114 i Komendanta Krzysztofa Tomczaka. Pod ich opieką Park z każdym dniem pięknieje. Stare drzewa pną się ku niebu coraz większymi koronami. Zasadzono nowe drzewka. Zasiano nową trawę. Dosypano piasku do piaskownic. Zakupiono nowe siedzenia do huśtawek. To tylko kilka drobnych zauważonych spraw, ale o wiele więcej zrobiono.2332-t

Najważniejszym osiągnięciem minionego roku bylo wydarzenie z dnia 8 lutego 2009. W tym dniu został uregulowany prawny status Parku im. Ignacego Paderewskiego i Domu/Hali, należących do Placówki 114 SWAP. Podpisana została umowa korporacyjna wg której Park, ani Dom nie mogą być sprzedane na podstawie decyzji małej grupy ludzi. Dom i Park są własnością SWAP, organizacji zbudowanej na tradycjach “Blekitnej Armii” gen. Józefa Hallera i ma służyć Polonii.

2340-tW ciągu roku dzieci urosły i nowe się urodziły. Małej Emilki nie było na pikniku w ub. roku, a na tym pikniku obchodziła swoje pierwsze urodziny. To w jej intencji została odprawiona Msza Św., a także w intencji jej rodziców, oraz wszystkich dzieci całego świata, ich rodziców i rodzeństwa, z podziękowaniem za trudy wychowania, jak rownież za wszystkich obecnych.

Przy polowym ołtarzu z orłem nad powałą i powiewającymi flagami, odprawiona została Msza Św. o godz 13:00. Była to Niedziela Trójcy Przenajświętszej. Pierwsze czytanie z Księgi 2343-tPowtórzonego Prawa zawierało słowa: “Pan jest Bogiem, a na niebie wysoko i na ziemi nisko nie ma innego”. Mszę Św. odprawil O. Jan Szkodziński OMI, Kapelan Placówki 114. Juz od czasow studiów miał zamiłowanie do czytania Pisma Świętego, a zwłaszcza Starego Testamentu. Nie zgadzał się z opinią, że Bóg jest jeden i że Trójca Święta nie była przedstawiana w Starym Testamencie. Przekonywał swojego profesora, że Bóg jest w trzech osobach. Już w słowach, że Pan Bóg oddzielił wody górne od dolnych i że duch unosił się nad wodami, jest prześwit o “duchu”. Obecnie biblisci 2351-todczytują tę prawdę, która byla już w Starym Testamencie. Pan Bóg stworzył niebo i ziemię, a Duch Boży unosił się nad wodami. Dziś w imię Trójcy Przenajświętszej kreślony jest znak krzyża św. nad dzieckiem przez rodziców i na chrzcie św. Pan Bóg stworzył człowieka, z którym podzielił się sobą i wiecznościa. Bóg człowiek, w drugiej osobie, odkupił człowieka, stworzonego przez siebie i odrestaurował jego nieśmiertelność utraconą po grzechu pierworodnym.

Po Mszy Św. rozpoczął się program artystyczny. Program prowadził Ireneusz Kuklinski z Placówki 114 SWAP, a Magda 2360-tSzewczyk z Ogniwa 22 FP prowadziła zabawy z dziećmi. Wystąpiła Aleksandra Węsierska i kolorowy teatr dla dzieci “Biedronka”. Śpiewała 12-letnia Robin Gruszczyński. Ci niezawodni artyści znani są już z wielu polonijnych uroczystości, podobnie jak i z ubiegłorocznego pikniku. W przerwie wystąpiły Żaneta Janicka i Melania Duchowicz. Przed sceną roiło się od maluchów z wymalowanymi buziami, śmiało naśladujących tańczące “Biedronki”.

Miejsca do zabaw było dużo, przed sceną, na placu zabaw i na boisku. Na gigantycznym materacu, zabezpieczonym wysoką siatką, skakało się po przejściu przez zębatą paszczę smoka. Można było wchodzić i wychodzić z domków i spiralnych tuneli, zjeżdzać po zjeżdzalni i huśtać się wysoko. Na boisku odbywał się mini-mecz piłki nożnej. Były stoiska z odzieżą, biżuterią i kosmetykami. Udzielano porad na utratę wagi i na odmłodzenie. Można też było odpocząć w zaciszu drzew.

Nie pytano o wiek najstarszego uczestnika. Ogłoszono natomiast konkurs z nagrodą dla najmłodszego dziecka. Biegiem ku scenie ruszyli trzej 7-miesięczni zawodnicy, na długim wózku popychanym przez mamę. Radość trojaczków wydawała się zachwiana, kiedy pobił ich w biegu jeszcze młodszy zawodnik, 4-miesięczny dzidziuś na rękach swojej mamy. Na szczęście organizatorzy sprostali zadaniu i wszystkie dzidziuśki zostały nagrodzone.

Kulminacyjnym punktem programu było losowanie nagród. Losy już tradycyjnie sprzedawane były pojedynczo, lub mierzone na łokcie, albo na całą długość ręki. Kubuś Sułek wygrał klapki do chodzenia. Oprócz wielu cennych nagród atrakcją loterii był rower, ufundowany przez komendanta Krzysztofa Tomczaka. Wygrał go przybyły do Kanady 6 lat temu pan Zbigniew z Brzeska Okocimia.

Zabawa długo trwała. Kolejka po gorące potrawy nie ustawała, biesiadowano także z własnymi wiktuałami. Do tańca grała znakomita orkiestra “Gitarmax”.

Na Dzień Dziecka poczekamy 1 rok, ale pikniki odbywać się będą przez całe lato. Park im. Ignacego Jana Paderewskiego, położony przy 9700 Highway 27, zaprasza.

 

Krystyna Sroczyńska (KPK OT – Komisja Informacji)

Fotografie: Chris Angus.